Brzydkie Kaczątko - Hans Christian Andersen


Dziś będzie o moim najnowszym odkryciu. Słyszeliście już może o stronie iczytam.pl. To portal najmłodszych czytelników. Znajdujące się w nazwie strony "i" jest nawiązaniem do współczesnej kultury multimedialnej (jak iPad, iPhone...). Takiej "na wynos". "Na wynos" są też znajdujące się na niej książki. Można je przeglądać, oglądać, czytać, słuchać. Za pośrednictwem strony, ale także w wersji papierowej, audio, a ostatnio - także aplikacji na telefon.

Tytułów jest już całkiem sporo. Bajki, baśnie, opowiadania, wiersze. Wśród nich "Chory kotek" Jachowicza, "Dziad i Baba" Kraszewskiego, "Przygody Sindbada Żeglarza" Leśmiana, "Przygody Piotrusia Pana" Barrie, "Kot, który zawsze chadzał własnymi drogami" Kiplinga i wiele, wiele innych. Niektóre także w wersji anglojęzycznej. Wszystkie pięknie wydane. Klasyczne przekłady, wyborne ilustracje. Można je oglądać i słuchać na stronie zupełnie za darmo. Można je także pobrać za darmo w formie plików mp3. Książki, płyty, aplikacje są już odpłatne. My pokusiliśmy się na "Brzydkie Kaczątko" Andersena w formie audiobooka. Mhm, cudności! Kiedy płyta trafiła w moje ręce zachwycałam się tym, jak ładnie jest wydana. Zamiast tradycyjnego plastikowego pudełka, żółty karton ozdobiony niewielką tytułową naklejką. Prosta, klasyczna elegancja połączona z nowoczesną grafiką Diany Karpowicz. Wewnątrz plastikowa wklejka na płytę, sama płyta z okładkowym wizerunkiem Brzydkiego Kaczątka i dwie niewielkie karteczki. Jedna z informacją o książce, autorze i lektorze, druga - z miejscem na prezentową dedykację. Rzeczywiście, w tak eleganckim wydaniu doskonale nadaje się na prezent. Zanim więc płyta trafiła do odtwarzacza były achy i echy nad jej szatą graficzną. Czytałam, oglądałam, dotykałam. Delektowałam się nią. Z odsłuchaniem poczekałam na dzieci. Nie spieszyło mi się, bo... już ją znałam. No cóż, musiałam jakoś dokonać wyboru, więc najzwyczajniej na świecie przejrzałam jej wersję online. Dzieciom przekład Jarosława Iwaszkiewicza  w interpretacji Moniki Kwiatkowskiej-Dejczer bardzo się spodobał. Przyjemny, ciepły głos w parze z tłumaczeniem, które nie idzie na skróty, jak to ostatnio często bywa wśród wydawanych na polskim rynku obcych klasyków. Dzieciaki słuchają jej z wielką przyjemnością, z wielką przyjemnością słucham jej i ja. Marzy mi się tylko jeszcze wersja papierowa, bo ja jednak wzrokowcem jestem i strasznie lubię ciekawą grafikę, a ta Kaczątkowa bez wątpienia do takich należy. Zresztą, sami zobaczcie... TUTAJ

Brzydkie Kaczątko
audiobook
Wydawnictwo: Festina Lente/iczytam.pl
Tekst: Hans Christian Andersen
Czyta: Monika Kwiatkowska
Czas trwania: 23 min.
oprawa kartonowa
Wiek: 3+

Komentarze

  1. Pamiętam jak uwielbiałam tą baśń. Jedna z moich ulubionych. a tego pana po prostu kocham za książki, które napisał :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Znasz tę książkę? Lubisz ją? A może z jakichś względów Ci się nie spodobała? Podziel się ze mną swoją opinią, zostaw ślad. Niech wiem, że czytasz, że wracasz, że to co robię ma sens :)

Popularne posty