Zabawa z liczbami - Jo Litchfield, Felicity Brooks

Starszy kocha książki, ale jakoś nie spieszy się do ich samodzielnego czytania. Od literek zdecydowanie woli cyferki. Lubi coś sobie policzyć, zna zapisy graficzne poszczególnych cyfr, próbuje swych sił w dodawaniu i odejmowaniu, a ostatnio zainteresował się grą w karty, gdzie znajomość podstaw matematyki często jest niezbędna. Właśnie dlatego zaczęłam poszukiwać prostych książeczek matematycznych. Takich wprowadzających maluchy w świat liczb powoli - krok po kroku. Tak trafiła do nas "Zabawa z liczbami".

To nie edukacyjna książeczka z gatunku narysuj, uzupełnij, wpisz. To raczej rodzaj encyklopedii matematycznej, która - poprzez różnego rodzaju zadania i pytania - wchodzi w interakcje z czytelnikiem ucząc go logicznego myślenia. Duży format, sztywna oprawa, podstawowe matematyczne zagadnienia podane w bardzo przystępny sposób. Jest liczenie i odliczanie (czyli liczenie od tyłu), są liczby parzyste i nieparzyste (Starszy pojął różnicę w ułamku sekundy i dziś, kiedy go pytam, które to które, jest w tej materii bezbłędny!), jest dodawanie i odejmowanie... - posuwając się w głąb książki stopień trudności prezentowanego w niej materiału rośnie. Niech Was to nie przerazi. Wszystko możemy bowiem przerabiać w swoim własnym tempie. Po kolei konsekwentnie dążąc do przodu, a gdy dziecko zainteresuje się jakimś zagadnieniem bardziej, może być ono dla nas punktem wyjścia do dalszej samodzielnej pracy i rozwijania dziecięcych zainteresowań.

Zabawa z liczbami

Wydawnictwo: Papilon
Tekst: Jo Litchfield, Felicity Brooks
Oprawa twarda
Format: 305x225

Stron: 48

Wiek: 6+