Bajki filozoficzne: "Ja to JA, TY to ty" oraz "Przygoda słonia" - Ewa Bukowska
Ewa Bukowska jest aktorką, scenarzystką i reżyserką (jak donoszą
niektóre portale księgarskie - co mnie, jako kobietę działającą na
własny rachunek, nieustannie irytuje - także żoną słynnego męża), a od
niedawna - także bajkopisarką. We wrześniu - nakładem Wydawnictwa Wilga -
ukazały się jednocześnie dwa jej tytuły: "Ja to ja, ty to ty" oraz
"Przygoda słonia". To literacki debiut p. Ewy.
Skusiły
mnie te książki sympatyczną grafiką. Na okładce każdej z nich znajduje
się słoń - niby kwadratowy i błękitny, i większy, ale - chyba przez tę
długaśną trąbę - przypominający mi Pomelo, a że do Pomelo mam słabość,
postanowiłam poznać i tego osobnika. Nie sama, lecz z dziećmi
naturalnie. Kiedy okazało się, że autorką książki jest kolejna postać ze
świata celebrytów, trochę się wystraszyłam. Ciekawość jednak
zwyciężyła... i słusznie, bo książki p. Ewy pod wieloma względami mnie
zaskoczyły. To opowieści z pogranicza dżungli i sawanny. Ich bohaterami
są tamtejsze zwierzęta: słoń, żyrafa, małpa, surykatka i... zagubiony
chyba nieco w ich świecie koliber (bo o ile dobrze się orientuję, choć z
biologii nie byłam najlepsza, tylko małpa mogłaby być jego naturalną
towarzyszką). Wszystkie one uczęszczają do jednej szkoły. Pani Surykatka
jest w niej nauczycielką. To postać skrajnie konserwatywna i mocno
tkwiąca w swych poglądach. Taka, która w zarodku tępi wolnomyślicielskie
idee. Zapytacie, jak to możliwe, by ktoś taki w książce dla dzieci
pełnił funkcję pedagoga. Cóż, prawda jest taka, że tylko głupcy nie
zmieniają zdania. Nadejdzie więc pora i na Panią Surykatkę, która
zdobywszy nowe doświadczenie życiowe, nie tylko przyzna się do błędu,
ale i przeprosi swych uczniów. Z książki "Ja to JA, TY to ty", której
narratorką nie jest wcale okładkowy słoń, a znajdująca się za nim
żyrafa, dowiemy się ponadto (a może przede wszystkim), że otwartość na
świat bywa przydatna, a najważniejsze w życiu - to być sobą. Książka
zmusza dzieci do myślenia, momentami wręcz prowokuje do poszukiwania i
wyrażenia własnego zdania, w różnych kwestiach. W końcu, jak mówi sama
autorka: "Moje bajki to takie właśnie filozofowanie". Znajdziemy je też w "Przygodzie słonia", której narratorem jest tym razem słoń. Zwierzę, które wyrusza na wyprawę, by... no
właśnie, trudno powiedzieć, co jest tu bardziej "by": by uniknąć
publicznego występu recytatorskiego, do którego się nie przygotowało i
którego się bardzo boi, czy też - by odkryć nową drogę. Niezwykła
przygoda kończąca się spotkaniem z wilkiem w odległej krainie to tylko senna
mara, ale dzięki niej słoń ma okazję do wykazania się przed
publicznością, dowiaduje się też, jak fascynujące jest odkrywanie
świata, jego nowych uroków oraz jak ważne jest nieingerowanie w
naturalne środowisko, by inni także mogli kiedyś zobaczyć to, co my.
Zwierzęce
historie czyta się przyjemnie. Każda z nich jest dla dziecka źródłem
życiowej mądrości. Czytając je, czasem jednak odnosiłam
wrażenie, że autorka chce powiedzieć za dużo na raz. Zamiast jednego
prostego przesłania zwykle pojawiało się ich kilka, przez co przekaz
każdego z nich tracił na sile. No, ale może to jest właśnie ten urok
filozofowania. Co mi akurat w duszy gra, co do głowy wpadnie, jedne
skojarzenia rodzą inne... może...
To co mi się
zdecydowanie spodobało w tych książkach, to czekająca na dzieci wewnątrz
niespodzianka. Tytułowe opowiadania rozpisane zostały na sztuki
teatralne - do odegrania w domu, przedszkolu, szkole. Między kolejnymi
częściami aktów zamieszono kartonowe wizerunki bohaterów - do wycięcia i
wykorzystania w swym przedstawieniu. Cóż, w końcu życie pani Ewy toczy
się wokół sceny, fajnie, że chce ona oswoić z nią także młodych ludzi.
Zwróćcie
też uwagę na sympatyczne grafiki Anny Gensler. Ilustratorki, która
tworzy głównie dla dzieci, współpracując m.in. z czasopismami takimi jak
"Abecadło" czy "Świerszczyk". Jeśli jesteście ciekawi jej projektów,
zajrzyjcie na stronę kolorowaAnka.
Ja to JA, TY to ty:
Ja to JA, TY to ty
Wydawnictwo: Wilga
Tekst: Ewa Bukowska
Tekst: Ewa Bukowska
Ilustracje: Anna Gensler
Oprawa sztywna.
Format: 205x250
Stron: 48
Wiek: 5+
.
.
Przygoda słonia:
Przygoda słonia
Wydawnictwo: Wilga
Tekst: Ewa Bukowska
Tekst: Ewa Bukowska
Ilustracje: Anna Gensler
Oprawa sztywna.
Format: 205x250
Stron: 48
Wiek: 5+
Trąba ewidentnie przypomina Pomelo. Ciekawe czy to celowy zabieg czy przypadek?
OdpowiedzUsuńTo już pytanie do Pani Ani...
UsuńWitam :-) Trąbę rysuję tak odkąd pamiętam. Jeżeli więc komukolwiek przypomina Pomelo to słoniowy przypadek. Pozdrawiam.
UsuńPani Aniu, to takie nasze książkowe zboczenia - znaleźliśmy już Pszczółkę Maję w "Gryzmole" :) (http://czytajki.blogspot.com/2011/08/gryzmo-dorota-gellner.html) Biorąc pod uwagę Pani tendencję do wyyydłużania (patrz: pysk wilka, szyja żyrafy), nie mogłoby być inaczej :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMamy w planach zakup, ale lista jest tak długa, że głowa mała ;-) Właśnie czekamy na kilka tytułów, a lista ciągle się wydłuża. Piękny blog, trafiliśmy u stosunkowo niedawno, a już się zadomowiłam.
OdpowiedzUsuńMonika - mama Pawełka