Patka i Pepe. Zagadka wieżowca - Aga Szczepańska
Przyznaję, trochę przeoczyliśmy premierę najnowszej części przygód
Patki i Pepe - "Aventura Brasileira". Niby o niej słyszeliśmy, ale... zaczytanie wzięło górę.
Tak, tak, jeszcze w ubiegłym roku - o czym Wam zresztą pisałam - Starszy
wrócił zafascynowany ze spotkania z autorką i orzekł: "Czytamy jeszcze
raz!" Więc czytaliśmy. Już nie we dwójkę, lecz w towarzystwie młodszego
brata. W ruch poszły wszystkie dotychczasowe tomy - "Patka i Pepe. Pierwsza zagadka.", "Patka i Pepe. Tajemnica Meduzy", a także "Patka i
Pepe. Zagadka wieżowca." Trzy. Trzy? No właśnie, a jak to się stało, że
na naszym blogu ten ostatni nie doczekał się jeszcze recenzji? Pora
nadrobić zaległości!
Nie Karpacz i nie Chorwacja. Trzeci
tom przygód sympatycznej pary młodych detektywów wiedzie nas do Gdańska.
To tu mieszka Piotrek, a Patrycja odwiedza go w ramach wakacyjnej
przerwy. Tylko, czy w tradycyjnym blokowisku, jakie zamieszkuje Pepe,
może zdarzyć się coś ciekawego? Oczywiście, że tak! Wystarczy dobrze
nadstawić uszu. Sąsiadka z obco brzmiącym akcentem, śpiewający
administrator, zwaśnieni sąsiedzi, dozorca rodem z Chin i jego papuga,
powolny Ślimaczek, zabawny i stanowczy Bernardzik, czy wreszcie
tajemnicza krawcowa w kosmicznym, błyszczącym chełmie, a do tego duchy,
ninja, dziwna Liga, sztuczne nogi, no i ukryty Skarb. Aga Szczepańska
sprawia, że codzienność staje się nagle niecodzienna. Zaczynamy
dostrzegać w niej coś więcej. To cudowny sposób na pobudzenie dziecięcej
wyobraźni.
"Zagadka wieżowca" to - moim, subiektywnym
zdaniem - najlepsza z dotychczasowych części (przypominam, że nie znam
jeszcze najnowszej!). Nie tylko przez wzgląd na ową niecodzienną
codzienność, która nakłania do przyjrzenia się własnemu otoczeniu i
poszukiwania przygód wokół, ale przede wszystkim z uwagi na coraz lepsze
ukazywanie postaci. Główni bohaterowie z każdym tomem stają się coraz
bardziej naturalni. Nie wyidealizowani, lecz z przywarami
charakterystycznymi dla ich wieku, płci, ale i indywidualnych
charakterów. Mają swoich przyjaciół, swe zainteresowania. Stają się nam
bliscy, jak kolega z klatki obok. Autorka nie szczędzi miejsca, by
zbudować ich rysy psychologiczne. Przy czym nie ma w zwyczaju robić tego
poprzez dłużące się opisy. Wręcz przeciwnie. Charakter bohaterów w
dużej mierze oddają coraz sprawniej konstruowane dialogi. Dzięki temu
książka jest lekka i dynamiczna. Szybko i przyjemnie się ją czyta, nie
odrywając się od głównego wątku, jakim jest toczone śledztwo, a w jego
ramach podsłuchy, dziwne spotkania, czy ucieczki. Przygotujcie się więc na
masę wrażeń. Będzie się działo!
PS. Dla nas książka była także
okazją do rozmowy o autyzmie. Ponieważ w naszym otoczeniu mamy kilkoro
dotkniętych nim dzieci, mogliśmy przyjrzeć się i lepiej zrozumieć ich
zachowania. Autorka nie poświęca chorobie zbyt wiele miejsca, my jednak -
korzystając z okazji - wybiegliśmy daleko poza książkowe strony.
Patka i Pepe. Zagadka wieżowca.
Wydawnictwo: Studio Moema
Autor: Aga Szczepańska
Ilustrator: Marsija
Oprawa twarda
Format: 145 x 200
Strony: 160
Wiek: 6+
Komentarze
Prześlij komentarz
Znasz tę książkę? Lubisz ją? A może z jakichś względów Ci się nie spodobała? Podziel się ze mną swoją opinią, zostaw ślad. Niech wiem, że czytasz, że wracasz, że to co robię ma sens :)