Piękna i mądra bajka o troskach zająca grajka - Ewa Kozyra-Pawlak, Paweł Pawlak

Przywędrowała do nas jakieś pół roku temu. "Piękna i mądra bajka..." Nie, to nie cytat pochwalny z jakiejś recenzji, lecz fragment jej tytułu. Trochę nieskromny - to fakt, ale z pewnością dobrze oddający jej wnętrze. Dlaczego? Zaraz się dowiecie...

Pamiętacie, jakiś czas temu pisałam Wam już o serii Literackiego Egmontu zatytułowanej "Wierszem napisane"? Przedstawiona książka jest jej fragmentem. Jednym z trzech. Różni się jednak nieco od pozostałych pozycji. Czym? Nie jest - jak inne - zbiorem wierszy, lecz jednym spójnym rymowanym opowiadaniem. Jego autorką jest Ewa Kozyra-Pawlak, a twórcą obrazów - Paweł Pawlak. Kto orientuje się choć trochę w dziecięcej literaturze, ten wie - jak ciekawi to artyści. 

Tym razem Pani Ewa stworzyła ciepły, przyjazny dla ucha tekst. Oj, jak bardzo spodobał się on moim dzieciom! Uwielbiają tomik Wawiłow, uwielbiają tomik Usenko, ale na punkcie Pawlaków po prostu oszalały! Muszę przyznać, że ja także polubiłam tę książkę. Za ciekawy i wartościowy tekst. Dzieci poznają w nim zająca grajka, krecika, bobra i szopa pracza. Każda z postaci jest inna. Każda ma inne przyzwyczajenia i umiejętności. Łączy je jednak przyjaźń. Prawdziwa przyjaźń, która nie pozwala pozostawić drugiej osoby w potrzebie. Okazuje się też, że różnice między poszczególnymi zwierzątkami są bardzo przydatne. Dzięki nim mogą się one uzupełniać. Te mądre przesłania idą w parze z dużą dawką humoru. Trudno się nie uśmiechnąć, gdy już na wstępie autorka serwuje nam takie oto coś:

"Śnił raz ZAJĄCZEK o marchwi w sosie,
gdy nagle poczuł kroplę na nosie.
- Cóż to, u licha? - przeklął paskudnie
i wstał, bo było prawie południe.

Chyba mam problem,
i to nie lada - 
we własnym domu
deszcz na mnie pada.

Toteż 
przy myciu
oraz
przy stole,
musiał
się chować
pod
parasolem."

Tak, treść jest zdecydowanie pozytywna i dobrze nastrajająca. Do tego - dzięki rymom - łatwo wpada w ucho i choć długa, dzieci fragmenty cytują mi już z pamięci. Lubią też oglądać same ilustracje. Kolorowe, zabawne - idealnie zgrywające się z treścią. Ha, a kto dobrze się im przyjrzy, dostrzeże na brzegu jednej z nich datę - 2003 rok. Sugeruje to, że ilustracje powstały jakieś 9 lat wcześniej niż sama książka. Trudno uwierzyć, że musiały tak długo czekać na publikację.

Ach, bym zapomniała - poza kolorowymi grafikami jest też czarno-biała postać zająca grającego na harmonii. Tak, tak, gdy szybko przerzucamy strony, zając rozkłada i składa harmonię tworząc króciutki filmik animowany. Pomysł prosty, znany mi doskonale z dzieciństwa, gdy w specjalnych notesikach rysowałam następujące po sobie zdarzenia. Moje dzieci nie miały jednak okazji wcześniej się z nim zapoznać, a muszę przyznać, że bardzo im się spodobał. Jak to mówią: mała rzecz, a cieszy!


Piękna i mądra bajka o troskach zająca grajka.
Wydawnictwo: Egmont
Tekst: Ewa Kozyra-Pawlak
 Ilustracje: Paweł Pawlak
Oprawa twarda
Format:205x260
Stron: 32
Wiek: 3+

Komentarze

Popularne posty