Wścibscy - Dorota Gellner
Piraci, auta, podróże, kosmos, księżniczki, smoki, ale wścibscy? Cóż to za temat? Rozumiem, że można nazbierać materiału, by napisać o tym całą książkę, ale czy coś takiego może kogoś zainteresować? W szczególności - czy to może zainteresować dzieci? Może! Jeśli autorką tekstu jest Dorota Gellner. Nie wiem jak to się stało, że po genialnym "Gryzmole" tak długo zwlekaliśmy, by ponownie sięgnąć do jej twórczości.
"Wścibscy" to zbiór krótkich i niezwykle zabawnych opowiadań o tych, których zżera ciekawość i najchętniej wtykaliby wszędzie swój nos (ewentualnie oko lub ucho - czasem bywa, że i z trąbką w środku). Jest więc ciekawska niania (zdecydowana faworyta Starszego), dziadek, babcia, wnuczka i wiele innych postaci. Są nawet ciekawskie zwierzęta. Nie spodziewacie się przy tym, jak daleko potrafią się posunąć, by uzyskać interesujące ich informacje (niania pod tym względem jest niepokonana!) Problem jest tylko jeden. Ich uzależnienie od podsłuchiwania lub podglądania często miewa przykre konsekwencje. Przykre dla nich samych, choć dla czytelnika - bardzo zabawne. Starszy śmieje się w głos, jak wcześniej przy "Gryzmole" (uwielbiam takie chwile!). Cóż, przyznać trzeba, że Dorota Gellner jest doskonała w te dziecięce literackie klocki. Potrafi tworzyć proste, przepełnione humorem historie. Rymowane, choć pisane prozą. Dzięki temu łatwo wpadają w ucho nawet młodemu czytelnikowi. Starszy mógłby ich słuchać bez ustanku, a ja zastanawiam się tylko, czy słuchanie nie miewa takich samych konsekwencji jak podsłuchiwanie, bo jeśli tak - zdecydowanie grozi nam przerost uszu, choć na razie chyba jeszcze wszystko z nami w normie (patrz - zdjęcie na górze).
Na koniec pozwalam sobie zamieścić okładkową zapowiedź tego, co znajdziemy wewnątrz książki. To taka zajawka dla tych, którzy nie znali dotąd Doroty Gellner:
"Wścibscy wszędzie nos wtykają! Podsłuchiwać uwielbiają! Aż na uszach mają dreszcze! Wciąż chcą coś usłyszeć jeszcze!
Wścibscy wszystkich podglądają! Z każdej strony oczy mają! Wyskakują spod poduszek, ze słoików, z rondli, z puszek! Są koło nas! Zawsze blisko! Wścibscy pragną wiedzieć wszystko!"
Mało? Więcej możecie podejrzeć i po(d)czytać na zdjęciach, albo już bezpośrednio w książce :)
Mało? Więcej możecie podejrzeć i po(d)czytać na zdjęciach, albo już bezpośrednio w książce :)
Również mamy i polecamy ;)
OdpowiedzUsuńCześć,bardzo potrzebuje tą książkę ,czy mogła bym pani zrobić zdjęcia i wysłać na e mail )bo potrzebuje na jutro i zamówiłam sobie ale przyjdzie dopiero 19 ,(o.shyrko99@gmail.com)
Usuńjakież to fantastyczne życie mają teraz dzieciaki, otoczeni takimi radosnymi książkami...!
OdpowiedzUsuń