Sposób na Elfa - Marcin Pałasz

 

Kończąc lekturę książki "Elfie, gdzie jesteś?!" obiecałam sobie solennie, że przy najbliższej okazji sięgnę po zaległy pierwszy tom i obietnicy dotrzymałam. Teraz z niecierpliwością czekam, aż w me ręce trafi tom trzeci, bo Elfie perypetie znów podbiły me serce, a wieść echem niesie, że poczucie humoru pana Marcina nie opuszcza, a wręcz przeciwnie - z każdym tomem nabiera mocy.

"Sposób na Elfa" to pierwsza część elfiej sagi. Tu poznajemy bohaterów. Dowiadujemy się kim są, co robią i jak właściwie doszło do ich spotkania. Jak psisko ze schroniska pod Warszawą trafiło aż do Wrocławia. Bohaterowie są o tyle ciekawsi, że istnieją naprawdę. Duży to nie kto inny, jak sam autor. Czy opisane w książce przygody zdarzyły mu się naprawdę? Cóż, po lekturze trudno orzec, ale jeśli tak, to szczerze nie zazdroszczę panu Marcinowi sąsiadki, a sąsiadce - pana Marcina. Cóż, trudny z niego orzech do zgryzienia. Taki siedzący w domu. Jak nic bezrobotny. Doskonale nadaje się do tego, by przypiąć mu łatkę "czarnego charakteru". Na szczęście pana Marcina poznajemy nie tylko oczyma sąsiadki, ale także czterema innymi: własnymi (ha, niełatwo odmalować swój portret - syna warto by spytać, na ile jest prawdziwy, bo my dorośli mamy w zwyczaju uważać się za bardziej wyluzowanych, niż myślą o nas własne dzieci ;)) i psim. Tak, tak, bo ja tu o sąsiadkach i panu Marcinie, a przecież o psie miałam. On także, jak i pan Marcin, zaprasza nas do swojego świata, pokazując jak ten wygląda z psiej perspektywy. Baaardzo zabawnie wypada to zestawienie. To, co nam wydaje się irracjonalne, w psim zachowaniu nabiera nagle sensu, a to, co dla nas jest logiczne, dla psa wcale takie być nie musi. Już w pierwszej elfiej recenzji pisałam, że podziwiam pana Marcina za to zrozumienie psiej psychiki, za odmalowanie tak realistycznego obrazu psiego świata. Teraz dodać muszę jeszcze, że podziwiam go także jako ojca, a lekturę polecam nie tylko nastoletnim miłośnikom zwierząt, ale także zapracowanym rodzicom, którzy także znajdą tam coś dla siebie.

Sposób na Elfa

Wydawnictwo: Skrzat
Tekst: Marcin Pałasz

 Ilustracje: Olga Reszelska

Oprawa miękka

Format: 140x195

Stron: 216

Wiek: 10+