Pomelo i przeciwieństwa - Ramona Bădescu
Osoby, które znają już sympatycznego różowego słonia mieszkającego
pod dmuchawcem (tak, tak, bo to taki słoń w skali mini), doskonale
wiedzą, że można się po nim spodziewać tylko... niespodziewanego. Tym
razem nie mogło być inaczej. Ukochany - zwłaszcza przez Młodszego, choć
nie powiem, żeby matka nie miała do niego słabości ;) - Pomelak znów
pozytywnie nas zaskoczył.
Nie liczcie, że to kolejna
publikacja dla maluchów, z której kilku stron nasze dzieci dowiedzą się,
co jest mniejsze, a co większe, co grube, a co chude, co niskie, a co
wysokie. Nie, nic z tych rzeczy! Po pierwsze, książka nie posiada
usztywnianych kartek. Przewidziana jest dla trochę starszego,
"rozumującego" już odbiorcy. Po drugie, stron jest tu nie 10, a 110,
znaczy 124. Po trzecie, owszem, znajdziemy tu przeciwieństwa i to nawet
sporą ich dawkę...
czarne - białe
chude - grube
małe - duże
twarde - miękkie
wypukłe - wklęsłe
ładne - brzydkie
...ale
tym razem nie będą one dotyczyły tylko cech. Ramona Badescu - mama
Pomela - pokazuje nam, że przeciwieństwa dotyczyć mogą także czasu i
przestrzeni...
daleko - blisko
wysoko - nisko
na lewo - na prawo
tu - tam
przed - po
rano - wieczór
... a mogą być one także zupełnie niestandardowe i dać solidnie do myślenia...
coś - ???
patrzeć - ???
konno - ???
chcesz? - ???
mieć - ???
Sięgnęłam
po tę książkę, zastanawiając się, jak mój 3,5-letni syn poradzi sobie z
przeciwieństwami. Okazało się, że z tymi standardowymi radzi sobie
dobrze, a z tymi niestandardowymi - jeszcze lepiej. Jak to możliwe? Ha,
dziecięca wyobraźnia nie zna granic i potrafi solidnie zaskakiwać. Moje
dziecię, które jest strasznym uparciuchem i trudno je do czegokolwiek
zmobilizować, dzięki ulubionemu bohaterowi szybko wkręciło się w wieczorną zabawę i gdy doszliśmy już
do tych "trudniejszych" punktów, nawet nie zastanawiało się, tylko na
szybko podawało kolejne odpowiedzi. Czasem inne, niż te książkowe, co
absolutnie nie znaczy, że niepoprawne. Tak, tak, bo książka ta potrafi
podpuszczać, podrzucać odpowiedzi niestandardowe. W ten sposób zachęca
do popuszczenia wodzy wyobraźni. Dzięki temu nie jest nudna i chętnie
się do niej ponownie powraca, odkrywając ją na nowo.
Leżąc razem w łóżku, już po lekturze, Młodszy mocno się do mnie tuli:
- Mamo, masz mokre włosy.
- O, a Twoje już wyschły...
- Mamo, mamo, a wiesz, że to też jest przeciwieństwo!
Wiem i cieszy mnie, że Ty także zdajesz sobie już z tego sprawę, kochanie! :)
Na koniec, tradycyjnie garstka fotek. Tu, z naszymi ulubionymi przeciwieństwami. Na zdjęcia załapał się także Misiek Zdzisiek. Chyba go jeszcze nie znacie, a tymczasem on codziennie - od lat już - razem z nami zasiada do wieczornej lektury :)
Pomelo i przeciwieństwa
Wydawnictwo: Zakamarki
Tekst: Ramona Bădescu
Ilustracje: Benjamin Chaud
Oprawa twarda
Format: 160x165
Stron: 124
Wiek: 3+
Wydawnictwo: Zakamarki
Tekst: Ramona Bădescu
Ilustracje: Benjamin Chaud
Oprawa twarda
Format: 160x165
Stron: 124
Wiek: 3+
Bombowa książeczka :) nie tylko uczy przeciwieństw, ale także zmusza do myślenia nieco starsze dzieci. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńoj tak, uwielbiamy!
Usuńoj tak, uwielbiamy!
UsuńSuper książka. Staś jeszcze nie ma Pomelo, ale widzę, że musimy uzupełnić ten brak. Też uwielbiamy czytać :)
OdpowiedzUsuń