Ciekawski George, Ciekawski George idzie do pracy - H.A.Rey

Wstyd się przyznać. Ja, mama_zaczytana, wyjdę za chwilę na książkową ignorantkę. Wszystko za sprawą "Ciekawskiego George'a", który dotychczas kojarzył mi się wyłącznie z dziecięcą kreskówką. Do głowy mi nawet nie przyszło, że jego historia może być bardziej skomplikowana. 

George pojawił się na świecie ponad 70 lat temu. Wszystko za sprawą Hansa Augusto Rey'a i jego małżonki - Margret Rey. On urodził się jeszcze w XIX wieku (1898 r.) w Hamburgu. Tam też dorastał - nieopodal znanego na całym świece Hagenbeck Zoo. Może to stąd wziął się pomysł ciekawskiej małpki? Ona przyszła na świat nieco później - w 1906 roku. Także w Hamburgu. Poznali się jeszcze nim Margret opuściła Hamburg, by rozpocząć studia. Ich znajomość nie trwała wówczas długo. Ponownie spotkali się w Rio de Janeiro w 1935 roku. Hans prowadził tam rodzinne interesy (nic górnolotnego, ot, sprzedawał wanny), zaś Margret uciekła tam z przyczyn politycznych (w Niemczech u władzy stał już Hitler). Dziewczyna tak zawróciła Hansowi w głowie, że porzucił dla niej dotychczasowe zajęcie. Razem rozpoczęli pracę nad różnego rodzaju projektami. Pobrali się niedługo później - jeszcze w tym samym roku - i na stałe zamieszkali w Paryżu, w którym zakochali się w czasie swej podróży poślubnej. Tam Hans opublikował swoją pierwszą książkę dla dzieci zatytułowaną "Raffy i dziewięć małp" (w Wielkiej Brytanii i USA znaną jako "Cecily G. i dziewięć małp"). To w niej zadebiutował Ciekawski George, a autor wkrótce uznał, że postać zasługuje na coś więcej. Przystąpił więc do pisania opowieści o małej, psotnej i niezwykle ciekawskiej małpce. Niestety, przełom lat 30-tych i 40-tych nie należał do najłatwiejszych. Zwłaszcza, gdy ktoś - jak Rey'owie - był pochodzenia żydowskiego. Hitler wraz ze swą armią przedzierał się przez Europę, aż dotarł pod Paryż. Małżeństwo wiedziało, że musi uciekać. Hans z części zapasowych zmontował dwa rowery i 14 czerwca 1940 roku opuścili miasto. Zabrali ze sobą ciepłe płaszcze, odrobinę jedzenia i pięć rękopisów, w tym "Ciekawskiego George'a". Podróż trwała cztery długie dni, aż dojechali do granicy francusko-hiszpańskiej. Tam sprzedali swoje prowizoryczne rowery, a zarobione pieniądze przeznaczyli na bilet do Lizbony. Stamtąd trafili najpierw do Brazylii, później - do Nowego Jorku, gdzie rozpoczęli nowe życie jako autorzy książek dla dzieci. Tak w 1941 roku "Ciekawski George" dał się poznać szerszemu gronu czytelników i przypadł im do gustu. Jego oryginalne przygody opisane zostały w siedmiu tomach i szybko rozeszły się po świecie tłumaczone na wiele języków. Dopiero niedawno, gdy znany był już nam doskonale powstały na podstawie książek film animowany, polskie tłumaczenie trafiło do księgarń. Początkowo, kiedy zobaczyłam książkę, poczułam pewien niedosyt. Miękka oprawa, pożółkły papier i grafika - zupełnie inna niż serialowa, taka mocno staroświecka. Teraz jednak, gdy poznałam całą historię George'a, wszystko stało się jasne. Oryginał, to oryginał! Nie tam jakaś serialowa przeróbka. I choć tekst jest już może nieco archaiczny, taki niedzisiejszy (ot choćby schwytanie małpki przez człowieka w dużym żółtym kapeluszu - niejeden ekolog by dziś przeciw czemuś takiemu zaprotestował!), to i tam moje dzieciaki na punkcie George'a oszalały. Cóż, trzeba przyznać, że ta małpka potrafi zaskakiwać i choć w sumie tekstu nie ma w książce zbyt wiele (napisany jest dużą czcionką - świetnie nadaje się do rozpoczęcia samodzielnej lektury), to i tak dzieje się w niej baaardzo dużo. Maluchy śmieją się i słuchają, słuchają, słuchają - nie tylko mamy, ale także dołączonego do pierwszej części audiobooka (czyta Piotr Warszawski). Szkoda tylko, że zabrakło takiego samego w tomie drugim. Może pojawi się niedługo jako osobna pozycja. Czekamy!


Ciekawski George
Wydawnictwo: Modo
Tekst: H.A. Rey
 Ilustracje: M. Rey
Oprawa miękka
Format: 205x255
Stron: 60
Wiek: 3+
Audiobook
Czyta: Piotr Warszawski

Ciekawski George idzie do pracy
Wydawnictwo: Modo
Tekst: H.A. Rey
 Ilustracje: M. Rey
Oprawa miękka
Format: 205x255
Stron: 50
Wiek: 3+

Komentarze

  1. To ja tez jestem ignorantką, bo tez nie wiedziałam,że wszystko było takie zaplątane.

    OdpowiedzUsuń
  2. ooo, druga część ;-) super! muszę uzupełnic biblioteczkę

    OdpowiedzUsuń
  3. Kolejna ignorantka się zgłasza. Ale teraz już wiem co i jak, książka zamówiona od ręki.

    Ps. Polecam książkę "Smoczek Marian z Drakosławic" ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie wiedziałam, że istnieje książka i audiobook o małpce, którą moje dziewczynki uwielbiają.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Znasz tę książkę? Lubisz ją? A może z jakichś względów Ci się nie spodobała? Podziel się ze mną swoją opinią, zostaw ślad. Niech wiem, że czytasz, że wracasz, że to co robię ma sens :)

Popularne posty