Moje zęby. Dlaczego są i jak należy o nie dbać - Iwona Radünz

Wierzycie w Zębową Wróżkę – Wróżkę Zębuszkę? Mhm, co kraj to inne zwyczaje. Anglosasi wierzą, ja powoli także zaczynam, bo – choć o prezent dla dziecka musiałam zadbać sama – to jakaś magiczna siła musiała zadziałać. Jak inaczej wyjaśnić fakt, że książka „Moje zęby” trafiła do nas w dniu, w którym odkryliśmy, że Starszemu rusza się pierwszy ząb?  

No dobrze, żarty na bok. Prawdą jest, że książka trafiła do nas w doskonałym momencie. Starszy chwycił ją w dłoń, a gdy mu ją czytałam – zerknął w znajdujące się wewnątrz lusterko i zauważył, że ząb mu się przekrzywił. Początkowo miał nieco przestraszoną minę (nie dotarliśmy jeszcze do rozdziału poświęconego wymianie zębów), ale dalsza lektura mocno go uspokoiła. Lęk zamienił się w dumę, a książka zaczęła do nas powracać codziennie, bo Starszy jest strasznie dociekliwym małym człowiekiem. 

„Moje zęby” to książeczka edukacyjna napisana z myślą o dzieciach. Pozwala im zrozumieć zmiany zachodzące w ich organizmach, a może lepiej by rzec – będąc bardziej precyzyjnym – w ich buziach. Oswaja z działaniami natury, tłumacząc jak to jest, gdy my rośniemy, a nasze zęby wcale nie. Pokazuje, że proces wymiany uzębienia z mlecznego na stałe jest niezbędny i w rzeczywistości wcale nie musimy się go bać, bo przebiega raczej bezboleśnie, a w miejscu dziury po kilku tygodniach wyrasta nowy, silniejszy ząb. To jednak nie wszystko. Książka cofa się z nami do lat niemowlęcych, pokazując co działo się z zębami, gdy ich jeszcze nie było, opisuje kolejność ich pojawiania się, a następnie ich mleczny skład, któremu możemy się osobiście przyjrzeć w lusterku. Są tu informacje o budowie zębów, ich nazwach, procesie wymiany, prawidłowej pielęgnacji, ale także o tradycjach związanych z zębami występujących w różnych stronach świata. Opisom towarzyszom ruchome elementy (otwierane okienka, obrotowe koła, przesuwane elementy, ząb, który możemy osobiście – nawet wielokrotnie – wyrwać) oraz doświadczenia, dzięki którym wiele rzeczy możemy sprawdzić namacalnie. Dodatkowo książka stanowi swoisty pamiętnik. Na początku wypisujemy dane właściciela, a na końcu uzupełniamy ząbkowy kalendarz i galerię zdjęć. Do książeczki dołączone jest też malutkie pudełeczko, w którym przechować możemy pierwsze ząbki. W nim schować możemy je pod poduszkę i czekać na Wróżkę Zębuszkę. Przyjdzie, nie przyjdzie? „Mama, mama, a ta wróżka to naprawdę istnieje? A do Ciebie też przychodziła?” No i przyszła, tyle, że mama w tym wróżkowaniu nieco maczała palce, ale o tym chwilowo ciiii...chosza! 


Moje zęby. Dlaczego są i jak należy o nie dbać.
Wydawnictwo: Debit
Tekst: Iwona Radünz
 Ilustracje: Thomas Röhner
Oprawa twarda.
Format: 220x222
Stron: 29
Wiek: 5+

Komentarze

  1. Wow! Młodszy wiztyt u dentysty się nie boi. Wręcz przeciwnie - lubi ale....Ruchome elementy! To mu się spodoba! Już niebawem i do niego przyjdzie Wróżka Zębuszka, więc i pudełeczko na ząb też się przyda.

    OdpowiedzUsuń
  2. świetna. Przydałaby nam się taka publikacja. Krzyś panicznie boi się dentysty... :(

    OdpowiedzUsuń
  3. czy wie Pani gdzie można kupić tą książkę?

    OdpowiedzUsuń
  4. To wszystko mega ważne co jest napisane na tym blogu, te wszystkie rady. Ale czasem mimo to pojawia się poważny problem (jakiś wypadek na przykład) i jedynym wyjściem są implanty zębowe Lublin . Mój znajomy miał podobną sytuację. Dobrze, że są takie możliwości.

    OdpowiedzUsuń
  5. Odpowiednia higiena zębów jest najważniejsza, aczkolwiek dieta jest równie ważna bo wpływa na jakość zębów. I też trzeba chodzić regularnie do stomatologa https://www.dentystagdynia.pl/ na przeglądy

    OdpowiedzUsuń
  6. Właśnie przeczytałam Twój tekst o zdrowiu jamy ustnej! Dowiedziałam się wielu cennych informacji, dzięki którym lepiej zrozumiem, jak dbać o moje zęby.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Znasz tę książkę? Lubisz ją? A może z jakichś względów Ci się nie spodobała? Podziel się ze mną swoją opinią, zostaw ślad. Niech wiem, że czytasz, że wracasz, że to co robię ma sens :)

Popularne posty