Gdzie jest wydra? czyli śledztwo w Wilanowie - Dorota Sidor

Twórczość Aleksandry i Daniela Mizielińskich jest nam znana nie od dziś. Wciąż pozostajemy pod wrażeniem tytułów takich jak "Miasteczko Mamoko", "Tu jesteśmy" czy wałkowanego stale aż do bólu "Zjedz to sam". Nie widzieliśmy co prawda ich "Map", ale internet pieje nad nimi z zachwytu, więc zwyczajnie wstyd się przyznać, że my sami jeszcze ich w swojej biblioteczce nie mamy. Mamy za to inną nowość od wydawnictwa Dwie Siostry. Książkę zilustrowaną przez Państwa Mizielińskich, a napisaną przez Dorotę Sidor. I co? I co? I znów nam dech zapiera!

Starszy uwielbia książki detektywistyczne. Przygody skandynawskiej pary - Lassego i Mai - śledzi już od jakiegoś czasu z zapartym tchem. Nie dziwcie się zatem, że słysząc o kolejnym, choć zupełnie innym, detektywistycznym wyzwaniu, aż oczy mu się zaświeciły. Tym razem wraz z bohaterami nie musiał przenosić się aż do Szwecji. Pozostaliśmy na rodzimym gruncie. Ba, nie tylko w Polsce, ale nawet w naszym mieście - Warszawie. Odbyć za to musieliśmy podróż w czasie do czasów, kiedy to Polską władał Jan III Sobieski, a u boku miał ukochaną Marysieńkę i gromadkę dzieci (Fanfanika, Murmurka, Minionka i Pupusieńkę). To one prowadzą nas po zakamarkach zamku w Wilanowie - letniej siedzibie króla, w poszukiwaniu wydry - królewskiego pupila. W owych poszukiwaniach nie pozostajemy bierni. To od nas zależy, z którym dzieckiem i gdzie powędrujemy. Przeskakując ze strony 9 na 38, a z 41 na 14 nasza ciekawość stale się wzmaga. Gdzie jest ta wydra? Trochę do przodu, trochę do tyłu. Dziecko wertuje kartki z uśmiechem na ustach, głośno domagając się "Mama, czytaj!", gdy już dany fragment znajdzie, a później znowu szuka. System stworzony przez autorkę daje ogrom różnych kombinacji, dzięki którym książkę możemy odkrywać stale od nowa. Nigdy nie jest taka sama, jak wcześniej (no, chyba, że specjalnie się o to postaramy ;))

Detektywistyczne śledztwo w Wilanowie wciągnęło i mnie, i Starszego. Zabawne teksty wywoływały uśmiech na ustach, a trudne - niedzisiejsze - słownictwo wyjaśniano nam w specjalnych odnośnikach. Dzięki temu, nie dość że dobrze się bawiliśmy, to jeszcze Starszy miał szansę by poszerzyć swe słownictwo i wiedzę historyczną. Po tej lekturze na Wilanów już nigdy nie spojrzymy tym samym wzrokiem, co niegdyś. Dla nas to już nie są zwykłe mury, muzeum, ale tętniący życiem pałac. Pałac, który - siedząc w domu - niedługo znać będziemy, jak własną kieszeń :)

Gdzie jest wydra? czyli śledztwo w Wilanowie
Wydawnictwo: Dwie Siostry
Tekst: Dorota Sidor
 Ilustracje: Aleksandra i Daniel Mizielińscy
Oprawa twarda.
Format: 200x160
Stron: 80
Wiek: 6+

Komentarze

Popularne posty