Potargowe czytajki



Param.... - prezentujemy nasze potargowe nowości. Brakuje jeszcze nowego tomiku z przygodami Mamy Mu, ale nie chciał się odkleić od dziecięcych łapek na czas robienia zdjęcia. Musi Wam więc wystarczyć zapewnienie, że jest :) 

To od czego zaczynamy recenzowanie?

Komentarze

  1. Moja córcia rzuciłaby się w pierwszej kolejności na "Tajemnicę meczu", bo to jedyna część Biura..., której nie czytała:)

    OdpowiedzUsuń
  2. ciekawa jestem KAPSELKA :)
    zazdroszczę łupów! :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Znasz tę książkę? Lubisz ją? A może z jakichś względów Ci się nie spodobała? Podziel się ze mną swoją opinią, zostaw ślad. Niech wiem, że czytasz, że wracasz, że to co robię ma sens :)

Popularne posty