Seria: Mały Kruk - Nele Moost


Tych, którzy poszukują na naszych łamach lektur dla młodszych dzieci, oficjalnie informuję, że jeszcze się tak zupełnie nie zestarzeliśmy. 4,5-letni Młodszy wciąż eksperymentuje z lżejszymi niż "Nie kończąca się historia" lekturami. Niedawno w nasze ręce wpadła seria wydana przez Skrzata, której bohaterem jest mały kruk Skarpetka. Postanowiliśmy sprawdzić, czy za krzyczącym z okładki hasłem 'bestseller' stoi coś więcej niż tylko wysoka, komercyjna sprzedaż.

"Co wolno, a czego nie? Czyli bycie grzecznym nie jest łatwe.", "Nic nie szkodzi! Czyli to się może zdarzyć każdemu.", "Wszystko dobrze! Czyli o tym, jak kruk dostał swoje imię." i wreszcie "Wszystko moje! Czyli o tym, jak kruk zrozumiał, że przyjaźń jest najważniejsza." - tytuły zdają się mówić o książkach wiele. Ot, wychowawcze pozycje dla maluchów ze wskazówkami dotyczącymi właściwego zachowania w różnych życiowych sytuacjach. I rzeczywiście. Skąd więc hasło bestseller? Dlaczego są takie poczytne, gdy na rynku pełno podobnych pozycji? Czym się wyróżniają?

Po pierwsze - sympatyczna grafika. Annet Rudolph tak odmalowała bohaterów, że nie sposób ich nie polubić. Zabawny miś Edzio, potulnie grzeczna Owieczka, mądra Pani Sowa, opiekuńcza Borsukowa. Grafiki zdają się doskonale oddawać cechy charakteru poszczególnych zwierząt. Z tej perspektywy zerkający z kolejnych okładek kruczek powinien być małym, nieporadnym zwierzątkiem. Nie dajmy się jednak zmylić pozorom. Jego mina wzbudza litość - chciałoby się go utulić, ukochać, wycałować. Kruczek jednak nie zawsze jest taki. Ot, jak z dziećmi, gdy trzeba - robią maślane oczka i biorą rodziców na litość. Tu też tak bywa. Za zwierzęcymi postaciami kryją się bowiem jak najprawdziwsze dziecięce charaktery. Te słowem odmalowała autorka serii - Nele Moost, niejednokrotnie wzbudzając przy tym na ustach czytelnika szeroki uśmiech. Właśnie, bo po drugie - warto zwrócić uwagę na tekst. Nele bardzo zgrabnie przemyca nieco moralizatorskie treści i zdecydowanie moralizatorskie przesłania. Jak? Wplata je w rzeczywiste sytuacje dnia codziennego przeciętnego malucha, tyle, że umieszczając je w zwierzęcym świecie i zachowując do nich odpowiedni dystans. Dzięki temu całość czyta się lekko i przyjemnie. Tak, jak to bywa w bestsellerach właśnie. Ale ten bestseller nie jest pusty - pamiętajmy, że niesie za sobą edukacyjną treść. Uczy życia. Pomaga nie tylko maluchom, ale i dorosłym. Tak, tak, dorosłym, bo to my mamy prowadzić swe pociechy przez życie wyznaczając pierwsze ścieżki. Tłumacząc, podpowiadając, naprowadzając - a książkowe przykłady pod tym kątem są jak znalazł. Kruczek więc nie tylko edukuje, ale także podaje nam - rodzicom - pomocną dłoń.

Miękka oprawa i całkiem duży format (20 x 27,5 cm). Wewnątrz kolorowa, ciepła grafika i niemała porcja treści. Całość w całkiem rozsądnej cenie - na stronie wydawnictwa Skrzat nie przekraczającej 10 zł za tytuł. 

A tu możecie zajrzeć na kruczkową stronę: KLIK KLIK




Co wolno, a czego nie? Czyli bycie grzecznym nie jest łatwe. 
Nic nie szkodzi! Czyli to się może zdarzyć każdemu.
Wszystko dobrze! Czyli o tym, jak kruk dostał swoje imię.
Wszystko moje! Czyli o tym, jak kruk zrozumiał, że przyjaźń jest najważniejsza. 

Wydawnictwo: Skrzat
Tekst: Nele Moost
 Ilustracje: Annet Rudolph
Oprawa miękka
Format: 200x275
Stron: 32
Wiek: 4-7

Komentarze

  1. Ja mam tylko jedną część. Musze zaopatrzyć się w kolejne.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Znasz tę książkę? Lubisz ją? A może z jakichś względów Ci się nie spodobała? Podziel się ze mną swoją opinią, zostaw ślad. Niech wiem, że czytasz, że wracasz, że to co robię ma sens :)

Popularne posty