Stare drzewo - Ruth Brown
Wśród baaaardzo wielu drukowanych przez Wydawnictwo Olesiejuk książek, kolejny raz trafiłam na taką, którą warto polecić - po opisywanym już "Recyklingu i odpadkach" i czekającym w kolejce na zrecenzowanie "Jak to działa!". Starszy wyszperał ją na bibliotecznej półce i muszę przyznać, że od początku zachwyciła swą grafiką i jego, i mnie. Tak wiem, że same ładne obrazki to nie wszystko, a książki nie poznaje się po okładce. Właśnie dlatego powędrowała z nami do domu, abyśmy mogli się przekonać, co kryje się wewnątrz poza pięknymi ilustracjami.
W domu Straszy nie mógł się doczekać, kiedy wreszcie po nią sięgniemy. Chciał od razu usiąść do lektury. Był tylko jeden mały problem. Mianowicie, na końcu książki znajduje się rozkładane drzewo - naprawdę niesamowite (myślę, że w przypadku Starszego to właśnie ono zdecydowało ostatecznie o wyborze książki) - a ja bałam się, że Młodszy przyglądając się mu, mógłby je niechcący zniszczyć (drzewko jest delikatne, a on - cóż, nie grzeszy jeszcze aż taką delikatnością i precyzją ruchów). Ostatecznie umówiliśmy się, że do lektury usiądziemy następnego dnia, gdy brat będzie ucinał sobie popołudniową drzemkę. Starszy od rana wypytywał, kiedy to wreszcie nastąpi. W końcu doczekał się! Czytaliśmy raz, drugi, trzeci... spodobało się! Okazało się, że niezwykłym grafikom towarzyszy ciekawy i wartościowy tekst.

Książka ze wszech miar cudna! Raz, ze względu na grafiki. Dwa, ze względu na to imponujące rozkładane drzewo. Trzy, ze względu na ciekawą treść z mądrym przesłaniem. I jeszcze spodobał mi się w niej ciekawy zapis tekstu, w którym wyróżnione zostały wyrazy dźwiękonaśladowcze. Ot, szczegół, ale ze względu na nasz styl czytania - ważny :)
Odkryłam tę CUDOWNĄ książkę przez przypadek w księgarni internetowej.Zamówiłam dla całej grupy przedszkolnej,jako upominek na zakończenie roku szkolnego.Zarówno dzieciaki jak i ich rodzice są nadal nią oczarowani.
OdpowiedzUsuńNas też oczarowała! I choć nie mamy własnej wersji, to stale do nas powraca z biblioteki :)
Usuńa nam się udało kupić za 10 zł z kosza w markecie:)
OdpowiedzUsuńW którym? Dawno? Chętnie przygarniemy, bo wciąż nie mamy...
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMa ktoś może tę książkę odsprzedać??? Piękna jest
OdpowiedzUsuń